Sztuka na Szlaku Kopernikowskim

utworzone przez | lis 19, 2023 | mazury.travel

Mikołaj Kopernik wielkim naukowcem był! Tak właśnie w gombrowiczowskim stylu można byłoby jednym zdaniem opisać tę wybitną postać. Ale dobrze wiemy, że nie wypada zamykać Kopernika w tak prostym stwierdzeniu, bo był on osobą wszechstronną, a w wielu dziedzinach wybitną. Jego postać kojarzy nam się przede wszystkim z astronomią – dziełem ,,O obrotach sfer niebieskich” – i matematyką. Zainteresowani jego życiem kojarzą go jako kanonika warmińskiej kapituły katedralnej czy też administratora zamku w Olsztynie podczas wojny polsko-krzyżackiej. O jego działalności dowiadujemy się coraz więcej dzięki wysiłkom historyków. W efekcie tego możemy poznać Kopernika również przez pryzmat sztuki.

Niewielu wie, że ten, który „wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię” parał się także poezją. W 1512 r. Mikołaj Kopernik stworzył krótki, okolicznościowy tekst z okazji ślubu króla Zygmunta Starego z Barbarą Zapolyą. Co ciekawe, wiersz ten został opatrzony greckim tytułem, ale jego treść była napisana w języku łacińskim. Do jej ułożenia Kopernik posłużył się klasycznym jedenastozgłoskowcem falecejskim rodem ze starożytnego Rzymu. Historycy nie mają stuprocentowej pewności, czy wiersz wyszedł spod pióra astronoma. Na to wskazują jednak archiwalne tropy i pojawiająca się w nich postać Jana Dantyszka.

Oprócz instrumentów astronomicznych Kopernik posiadał również bogatą bibliotekę, co wszak nie dziwi, przecież był człowiekiem uczonym. Studiował na Akademii Krakowskiej, a także w Bolonii, Padwie i Ferrarze. Co znajdowało się w jego prywatnym księgozbiorze? W czasie nauki kolekcjonował wydawnictwa o tematyce matematyczno-przyrodniczej, prawniczej i medycznej. Czytywał takich autorów, jak Albohazen Haly, Jan Regiomontan, Euklides czy Ptolemeusz. Gdy zamieszkał na Warmii, sięgał do dzieł m.in. Jana Wernera, Piotra Appiana, Wawrzyńca Korwina i Bernarda Wapowskiego. Jedną z lektur, do której zaglądał najczęściej (i to regularnie od 1518 do 1541 r.), było „Calendarium Romanum Magnum” napisane przez profesora astronomii Johannesa Stöefflera. Dzieło dotyczyło reformy kalendarza. Przez lata korzystania egzemplarz został opatrzony przez Kopernika wieloma zapiskami na marginesach i można go określić jako wysłużony.

Astronom czytał jednak nie tylko dzieła naukowe. Sięgał także do literatury pięknej, a przy tym władał językami antycznymi. Przetłumaczył z greki na łacinę „Listy obyczajowe, wiejskie i miłosne” autorstwa Teofilakta Symokatty. Oprócz poezji, zainteresowany był także malarstwem. Jeden z polskich badaczy jego dokonań wysunął nawet przypuszczenie, że w czasie studiów w Bolonii pobierał lekcje malarstwa u słynnego wówczas artysty Francesca Francii.

Sztuka była dla Kopernika ważna, a od wieków był on także ukazywany poprzez sztukę. Najnowszym tego przejawem, mającym uczcić 550. rocznicę urodzin astronoma, było wykonanie przez polskich artystów projektów murali, które zostały zrealizowane w miastach na Szlaku Kopernikowskim. Malowidła pojawiły się we Fromborku, w Pieniężnie, Lidzbarku Warmińskim, Olsztynku i Nowym Mieście Lubawskim. Każdy z nich ukazuje postać Kopernika w innej oprawie graficznej, nawiązującej do dziedziny, w której uczony mógł pochwalić się osiągnięciami. Na przykład w Lidzbarku Warmińskim został przedstawiony jako medyk z laską Eskulapa, a w Olsztynku również w tej roli, ale wśród ziół leczniczych (to także odwołanie do corocznego Święta Ziół w tutejszym skansenie).

W Olsztynie, który również leży na szlaku, w bieżącym roku zorganizowano wystawę „Copernici tempus et studium. Czas i praca Kopernika”. Pięknymi dziełami sztuki zaprezentowanymi na niej były zegary słoneczne, do których nawiązywał również jej tytuł. Oprócz tego zwiedzający mieli możliwość obejrzenia autentycznych notatek Kopernika, stanowiących dowód jego pracy intelektualnej, której poświęcał bardzo dużo czasu. Na wystawie pojawiła się również forma artystyczna, czyli rzeźba Franciszka Strynkiewicza.

Szlak Kopernikowski proponuje podróż przez miasta i ich historię śladami wielkiego astronoma. Warto taką podróż podjąć z co najmniej kilku powodów. Po pierwsze: by zwiedzić te miejsca w regionie Warmii i Mazur, do których wcześniej nie było okazji pojechać. Po drugie: by dowiedzieć się więcej o postaci Mikołaja Kopernika, o ścieżkach jego kariery, wyzwaniach zawodowych i życiu codziennym. Po trzecie: by dostrzec w nim nie tylko geniusza matematyki i astronomii, ale przede wszystkim człowieka wielu talentów i filozofa wrażliwego na piękno otaczającego go świata.

Na Szlaku Kopernikowskim odnajdziemy więcej miast, m.in. Lubawę – miasto, do którego Kopernik przybył wraz z Joachimem Retykiem, który właśnie podczas tej wizyty namówił Kopernika do wydania drukiem ,,O obrotach”.

1

Contact to Listing Owner

Captcha Code